Roboty murarskie zakończone :)

 Widok z górnego piętra :)

Kolor okien...

Generalnie wybraliśmy okna na profilu Veka (jeden z tych najcieplejszych) 3-szybowe. Jeśli chodzi o firmę to mamy już 4 wyceny i czekamy jeszcze na kolejne dwie już tylko na profilu Veki. Pojawił się temat koloru okien. Planujemy białe wewnątrz i orzech lub złoty dąb na zewnątrz. Niestety w Vece złoty dąb wpada w pomarańcz co skłania mnie bardziej w stronę orzecha. Jak Wam się podoba takie zestawienie gdy na profilu występuja dwa kolory? Generalnie planuję jasne podłogi we wnętrzach i orzech kiepsko będzie wyglądał w bardzo jasnych wnętrzach.
Poniżej podobne zestawienie jakie chcę uzyskać w salonie i podłoga, która bardzo nam się podoba i prawdopodobnie będzie położona na całym parterze.

Kolor ten w środku najjaśniejszy (w rzeczywistości jest trochę ciemniejszy). Jest to Paradyż Woodentic.

Schody i strop zalane...

Schody...

Temat schodów pojawia się u większości budujących domy, bo jednak parterówki są w mniejszości. U mnie schody przechodzą przez dwa piętra. Okazało się, że podwykonawca mojej ekipy murarskiej nie zrobi mi tych schodów i teraz muszę szukać kogoś na już... a ceny schodów zabiegowych wylewanych z betonu dają nieźle po kieszeni. Sama robocizna bez materiałów to wydatek około 150zł za stopień,a takich stopni w domu mam 34 i jeszcze z 9 na zewnątrz.
Schody zostaną obłożone jasną płytką. Pozostaje jeszcze pytanie czy skoro klatka schodowa jest wąska to piwnicę zamknąć na samym dole czy na parterze.
Z ostatniej chwili... Znalazłam wykonawcę schodów. Za schody wewnętrzne skasuje 4500zł za robociznę, ale przyjedzie już we wtorek. Reklamuje się też na allegro  http://allegro.pl/schody-zelbetowe-betonowe-wroclaw-lodz-poznan-i2397692015.html .

Ściany parteru gotowe.

W piątek ekipa skończyła murowanie ścian parteru i przyjechał drugi strop. Beton jest już umówiony na wtorek. Pierwsza transza za robociznę też już za nami. Dekarz też już wstępnie dogadany na koniec lipca.

Kolejne dostawy i kolejne ściany.

 Kolejne mury powstają w ekspresowym tempie. Ledwo zdążyłam uzgodnić szerokości okien a po godzinie już były wstawione nadproża. W końcu dziś pochodziłam po pierwszym piętrze już częściowo ze ściankami. Cieszy to bardzo gdy widać, że ekipa się spisuje. Mają jeden minusik - nie potrafią przewidzieć ile towaru będą potrzebować za 2-3 dni, ale jakoś sobie z tym radzimy. Niestety nie możemy zamawiać dużych ilości towaru na raz bo działeczka jest za mała, a składowanie na ulicy nie jest zbyt bezpieczne.

Pierwszy strop zalany.

Wczoraj zalano nam pierwszy strop:) Co oznacza, że czeka nas tydzień podlewania. Beton B-25:)